Kilkuosobowa delegacja Stowarzyszenia, a także właścicielka zaprzyjaźnionego salonu tatuażu „Omerta Tattoo”, po raz kolejny odwiedziła Zespół Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych Wiosna w Krzydlinie Małej.
Ze względu na panującą pandemię, a co za tym idzie priorytetowo traktowane bezpieczeństwo dzieci oraz opiekunów znów nie mogliśmy spotkać z podopiecznymi placówki. Jednak ten trudny okres sprawia, że chcemy działać jeszcze prężniej. Nie marnując czasu wykorzystaliśmy czas pandemii, by w pełni wyposażyć dzieciom wcześniej pustą salę gimnastyczną.
Tym razem dostaliśmy od Sióstr listę produktów codziennego użytku, których brakuje w placówce. Zgodnie z zapotrzebowaniem kupiliśmy m.in. grzejnik olejowy, krzesełka dla dzieci, talerze, maty pod talerze, rowerki dla najmłodszych, maty sensoryczne, a także kilkanaście kilogramów słodyczy różnego rodzaju np. czekolad, batonów, ciastek, żelek, lizaków itd.
Mimo braku kontaktu z najmłodszymi, swoje słowa uznania za dotychczasowe akcje dla tego Domu Dziecka, przekazały nam siostry zakonne, które się nim opiekują. My ze swojej strony obiecaliśmy opiekunkom, że to nie koniec naszych działań dla „Wiosny”, a w planach mamy jeszcze wiele pomysłów. Wdzięczność i ciepło, którym nas obdarzają wszystkie osoby związane z placówką w Krzydlinie Małej, sprawiają, że wyruszając w drogę powrotną do Wrocławia już myślimy o kolejnych akcjach i spotkaniach.